Odsłonięcie geologiczne, tradycje kamieniarskie

Materiał z Kunowa wykorzystany został do budowy kolegiaty św. Marcina w Opatowie już w XIII w. W roku 1592 Niemiec Wilhelm Schot, leśniczy w lasach biskupich uruchomił w Kunowie warsztat kamieniarski, w którym zatrudniał również rzemieślników cudzoziemskich. Kolejny Niemiec Maciej Najnobel w roku 1620 zatrudniał przy wydobyciu i obróbce kamienia już kilkuset robotników, a kunowskie wyroby kamieniarskie wysyłano do Warszawy, a nawet Wielkopolski. Ponowna intensywna produkcja rzeźb i elementów architektonicznych datowana jest na czasy stanisławowskie. Wyroby transportowano do Wisły i spławiano. Kunowskie kamieniołomy osobiście, poświęcając na to cały dzień,  zwiedził król Stanisław August Poniatowski w 1778 r. Również początek XIX w. był pomyślny dla miejscowych kamieniarzy. Kamienne ciosy wykorzystywano do budowy urządzeń wodnych i obiektów zaplanowanego wzdłuż Kamiennej ciągu zakładów metalurgicznych. W 1829 r. doszło do podpisania umowy między majstrem kunowskim Kazimierzem Kubickim a budowniczymi Teatru Narodowego w Warszawie na dostawę  pilastrów i bloków kamiennych. Rozwoju kamieniarstwa nie powstrzymał upadek powstania listopadowego. Zapotrzebowanie na kamień, z którego budowano m.in. twierdze Modlin i Dęblin, nie słabło. Cech zyskał nawet własną pieczęć, a wśród licznego grona mistrzów nieprzeciętnym talentem artystycznym wyróżniał się Jan Seweryn Mikołaj Duchnowski.  Aż 40 mistrzów prowadziło tu swoje warsztaty, a roczna wartość produkcji przekraczała 4 tys. rubli. Kontakty z „kamieniarskim” Kunowem relacjonują ludzie pióra z pocz. XIX w.  Julian Ursyn Niemcewicz i Klementyna z Tańskich Hoffmanowa.