Pomnik czynu niepodległościowego

Pomnik w duchu narastających dążeń niepodległościowych wykuli w 1861 roku miejscowi kamieniarze (Aleksander Kaniewski, Szymon Cichosz, Franciszek Cichosz i Antoni Kłosiński), by uczcić pamięć ofiar tragicznej manifestacji patriotycznej w Warszawie, a jego poświęcenie stało się głośne w okolicy. Wymowę pomnika władze carskie uznały za „podburzającą nastroje”. Burmistrz Jakub Kuczyński otrzymał od władz powiatowych w Opatowie i gubernianych w Radomiu kilka nakazów usunięcia orłów i napisu, ale do wybuchu powstania ich nie wykonał. W trakcie walk dowódcy oddziałów rosyjskich, które maszerowały przez Kunów, bezskutecznie usiłowali ustalić nazwiska wykonawców. Major Ilia Klewcow straszył ławników powieszeniem na sękatym krzyżu pomnika. Aleksander Kaniewski otrzymał nawet pięćdziesiąt batów, ale tajemnicy nie zdradził. Po powstaniu nakazano usunąć koronę cierniową, znaki Polskich Orłów i Litewskiej Pogoni, ścięto symboliczne trumny. „Podburzający” napis z Pisma Świętego zastąpiono hołdem na cześć cara. Prace wykonali kamieniarze sprowadzeni z zewnątrz, gdyż żaden z miejscowych nie chciał się ich podjąć. Obecny wykuli „wnukowie” tamtych bohaterów dopiero po odzyskaniu niepodległości w 1920 r.

Odnowiony współcześnie obelisk został oparzony płytą, na której wyryto nazwisko kunowian, mających w życiorysie piękną kartę związaną z tragicznymi wydarzeniami insurekcji styczniowej.